Strony

niedziela, 19 lipca 2015

W co ubrać Jej Wysokość na wesele #1



Sukienki i spódnice



Niedługo idę na wesele. I mam dylemat - co ubrać (nie no, serio?) dlatego postanowiłam ułatwić zadanie sobie i osobom takim jak ja, czyli chudym i wysokim. Dzielę się pomysłami i spostrzeżeniami. Będę stawiała przede wszystkim na kolor i oryginalność. Moje znaleziska i inspiracje podzielę na kilka części. Na pierwszy ogień idą spódnice i sukienki. Rozsiądź sie wygodnie i zapoznaj z moimi typami (ciuchów):

Albo jeszcze nie! Jeszcze muszę coś przedtem dodać. Nie jestem specjalistką od mody ani nikim takim. Kupuję ubrania i dodatki kierując się własnym gustem, który często kłóci się z ogólnie przyjętymi normami. Podam tu choćby przykład spodni, że bardzo szczupłe osoby nie powinny nosić rurek, które jeszcze bardziej je wyszczuplają. Otóż ja mam to gdzieś. Podobaja mi się, CHCĘ je nosić. Podoba mi się wiele rzeczy, które niejedna stylistka by mi odradziła. Noszę często takie, które by skrytykowała nawet moja dobra znajoma. Mimo to polegam na swoim guście, który jednak staram się kształtować. Ostatnio poprzez kanał Radzkiej.

Bardzo mi się podobają sukienki/spódnice w stylu lat 50 i 60, które mają kilka warstw materiału, rozkloszowane spódnice czy spódnice tiulowe.

Polecam zajrzeć na kanał wyżej wspomnianej Radzkiej, która radzi sporo o tego typu spódnicach



Jeśli nie chcesz poświęcić tych 20 minutków na filmik i dowiedzieć się co to jest "efekt sieroty" i "Bożena na wierzchu" to wypunktowałam kilka kluczowych rzeczy:

  • spódnica z koła ma większą ilość falban i jest bardziej rozkloszowana niż z półkoła (i tutaj moja uwaga: te z półkoła jako, że są mniej rozkloszowane powinny być bardziej wzorzyste niż w jednym kolorze i być ze sztywnego materiału)
  • spódnice z zakładkami/plisami - są bardziej lejące i opływające, ale również rozkloszowane, "dorobią" biodra
  • spódnice bombki, z zaszewkami również są rozkloszowane, tzw. spódnica-klosz, poszerzają biodra 
  • spódnice tiulowe, mocno rozkloszowane. Ważne jest to co się do niej założy. Przy tym typie spódnicy warto zrobić sobie wcześniej zdjęcie, żeby ogarnąć proporcje. Żeby nie wyglądać jak napompowana muffina
  • spódnice, o których pisałam wyżej zaznaczają talię i akcentują sylwetkę klepsydry. Ważne jest, żeby nosić je w najwęższym punkcie talii. Wyglądają źle na osobach, którym brak talii i na tych z większym brzuchem
  • dobrze wyglądaja w nich sylwetki, które mają szerokie ramiona, ale wąskie biodra. Klosz spódnicowy stworzy wtedy miłą równowagę pomiędzy ramionami a biodrami
  • i jako ostatni punkt - trzeba próbować, testować i nie bać się tego typu spódnic

A niżej moje typy, które niekoniecznie co do jednego odpowiadają powyższym punktom, ale wpadły mi w oko:


Sukienki


Propozycje sukienek poniżej pochodzą ze strony http://www.rosegal.com/







Sukienka poniżej ma gładki materiał na dekolcie i jeśli masz mały biust jak ja to go nie powiększy, dlatego dobrałabym do niej jakiś wisior czy naszyjnik, który przyciągnie w tej części całą uwagę











A te 2 sukienki na pewno uwydatnią biust








Przy tej natomiast zrobiłabym bardziej rozkloszowany dół (New Yorker)



Poniższa sukienka ze strony http://www.mohito.com/pl/pl/. Jedno zastrzeżenie - gdyby miała dekolt w serce, a powyżej materiał np. przezroczysty to bardziej wyeksponowałaby biust. W tej postaci w ogóle tego nie robi




W odróżnieniu od tej sukienki (Rosegal)





Spódnice


Wszystkie ze strony  http://www.rosegal.com/














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz