Wpis powstał z myślą o pani, która gapiła się na mnie w skmce, bo miałam czelność ubrać spodnie rurki. Z myślą o sąsiadce, która za każdym razem, kiedy spotyka mnie w windzie wypala "to Ty jeszcze rośniesz??". I też dla kolegi, który w 6 klasie podstawówki spotykając mnie na ulicy radośnie pląsającą na wrotkach, powiedział z politowaniem "Kasia, Ty i wrotki??". No więc jak przypodobać się ludziom i ich uszczęśliwić? Chcesz odpowiedzi? Czytaj dalej.
Ale serio? No dobra. Gotowy? To lecimy.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
A kuku!
NIE MOŻNA ZADOWOLIĆ INNYCH LUDZI. NIGDY. ZAWSZE ZNAJDZIE SIĘ KTOŚ, KOMU COŚ NIE BĘDZIE W TOBIE PASOWAŁO.
WBIJ TO SOBIE DO GŁOWY JAK NAJSZYBCIEJ.